Niedziela dla włosów: do przesady :P
Zdarza się Wam przesadzić z pielęgnacją? Podejrzewam, że pewnie tak ;). I mnie się to czasami przytrafia, szczególnie, gdy spróbuję szamponu innego niż zwykle. Tej niedzieli nie ustrzegłam się błędu :P.
- Rano w skórę głowy wtarłam wodę brzozową Isany (KLIK!), a na długość włosów nałożyłam Maskę arganową Chantal Prosalon (KLIK!).
- Na pół godziny przed myciem wtarłam w skórę głowy Odżywkę do włosów przetłuszczających się O'Herbal (KLIK!).
- Włosy umyłam dwukrotnie szamponem Subrina Recept i nałożyłam maskę Kallos Vanilla (KLIK!) na 5 minut.
- Włosy spłukałam i wystylizowałam jak zwykle.
Włosy są trochę obciążone przy skórze głowy, ale same loczki mają się nieźle ;). Swoją drogą co ja sobie myślałam fundując włosom tak bogaty przedmyciowy zestaw pielęgnacyjny i biorąc do mycia szampon - nierypacz :P. Mogło być dużo gorzej.
Efekt po Inebryi Kromask (KLIK!) powoli odchodzi w zapomnienie, ale przecież od "farbowania" tą maską koloryzującą minęły ponad 2 tygodnie. Jestem bardzo zadowolona z trwałości, a teraz z zaciekawieniem obserwuję kiedy barwnik wypłucze się całkowicie ;).
Jak się mają Wasze włosy? ;)
Moje włosy a porządku i Twoje nic gorzej :)
OdpowiedzUsuńW*
UsuńDzięki ;)
Usuńa jak barwnik nie wypłucze się całkowicie, tylko zostanie taki "rozcieńczony"? :P
OdpowiedzUsuńNie ma takiej opcji. Ta maska nie ma ani aktywatora, ani utleniacza, wypłucze się do zera ;)
Usuńbędę obserwować, bo naturalki trochę mi się znudziły, ale pamiętam niewypłukaną czerwoną szamponetkę sprzed kilku lat. Ładne to, to nie było.
UsuńRozumiem ;)
UsuńMuszę wypróbować tą maskę waniliową:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Ciebie się sprawdzi ;)
Usuńta maske musze sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńKtórą? ;)
Usuńoj, mnie czasem zdarza się przesadzić z pielęgnacją :)
OdpowiedzUsuńJak chyba każdemu ;)
UsuńPrzy każdej niedzieli masz inny kolor włosów :D
OdpowiedzUsuńUroki wypłukującego się Kromasku ;)
UsuńCały czas zapominam kupić tą wodę brzozową Isany! :<
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą ;)
UsuńZamierzam kupic maskę z algami i czekoladową :)
OdpowiedzUsuńHoho, w dużych czy małych opakowaniach? :D
UsuńMoim suchelcom to nie wiem co bym musiala zrobic, zeby przesadzic z pielegnacja. :D
OdpowiedzUsuńŻebyś przypadkiem nie wywołała wilka z lasu xD
UsuńMnie też się zdarzają takie zapędy ;)
OdpowiedzUsuńPiątka siostro ;)
UsuńTo im nie pożałowałaś :) Ale czasem tak jest, że chociaż po takiej sesji bezpośrednio po umyciu włosy nie wyglądają najlepiej, to na dłuższą metę taka regeneracja im służy, jeśli robi się to np. raz w tygodniu. Dlatego ja robię coś takiego w dni, kiedy myję włosy, ale tak naprawdę nie muszę nigdzie wychodzić i nie mam żadnego ważnego spotkania.
OdpowiedzUsuńEee, ja jednak wolę mieć fajną fryzurę zawsze. Tym razem poniósł mnie pielęgnacyjny "melanż" ;)
UsuńOj zazdroszcze tych loczków :) Ja dla swoich ostatnio nie mam czasu zbytnio, od dwóch miesięcy powtarzam sobie, że w końcu dotrę do fryzjera i kiszka :P
OdpowiedzUsuńMoże powinnaś się po prostu zapisać? ;)
UsuńMasz już wyrobioną opinię o waniliowej masce Kallosa? Kilka dni temu już prawie miałam ją w koszu, bo poszukiwałam czegoś z niewielkim dodatkiem protein, a do tego uwielbiam zapach wanilii. Tylko ostatecznie przypomniało mi się, że czytałam o niej mało pochlebne opinie w sieci.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie, skupiam się teraz głównie na egzemplarzu Caviar ;)
Usuńoj tak ja ostatnio nie domyłam oleju ;d każdy popełnia czasem takie małe błędy :)
OdpowiedzUsuńWiadomo ;)
UsuńHej, czy Twoim zdaniem szampon ma wpływ na układanie się włosów? Pytam, ponieważ moje podniszczone rozjaśnianiem włosy myte codziennie szamponem z SLS non stop uparcie się wywijały na zewnątrz. Na pewno zabiegi chemiczne miały na to wpływ, ale chyba głównym czynnikiem "wywijającym" jest beznadziejne cieniowanie mojej własnej roboty :D Dziś umyłam włosy szamponem bez SLS (Babydream, wersja ułatwiająca rozczesywanie) i nie poznaję moich włosów :O Czy produkt myjący ma na to wpływ?
OdpowiedzUsuńTak, szampon ma wpływ na układanie się włosów, ale nie szukałabym tutaj konkretnego związku z detergentem, bardziej z antystatykami w BD ;)
UsuńAlbo moje włosy takie porowate, albo czasu za mało, bo od lata nie udało mi się przesadzić z pielęgnacją. Może tez dlatego, że odstawiłam na jakiś czas olejowanie włosów, ale muszę do niego wrócić. Bo ostatnio włosy mocno przesuszone :(
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za poprawę sytuacji! Zima to zwykle ciężki okres w pielęgnacji włosów, bo wariują z byle powodu -.-
UsuńWcale nie jest tak źle, spodziewałam się czegoś naprawdę strasznego :D
OdpowiedzUsuńHahaha ;)
Usuń