Przedświąteczne promocje zgrozą dla portfela :P + ponowne wyniki rozdania voucherów fryzjerskich
Jestem na etapie zakupu ostatnich prezentów świątecznych (z różnych kategorii :P), jednak przy okazji poluję również na różne precjoza, które mogłyby zainteresować również i Was ;). Tradycyjnie najbardziej ściąga mnie na działy kosmetyczne (standard :P).
W Kauflandzie (gazetka KLIK!) można znaleźć suszarkę Remington o mocy 2000W z trzema programami temperaturowymi i dwoma prędkościami nawiewu oraz dyfuzorem za 69,99zł.
Lidl (gazetka KLIK!) natomiast proponuje suszarkę Britney Spears Hair Professional o mocy 2200W z trzema programami temperaturowymi, dwoma prędkościami nawiewu, jonizacją, zimnym nadmuchem oraz dyfuzorem za 59,99zł. Gdybym była na kupnie chyba zabrałabym drugą ;).
Auchan (gazetka KLIK!) proponuje zestawy kosmetyczne w przystępnych cenach:
- Rimmel tusz do rzęs + kredka za 12,99zł;
- Jantar szampon, odżywka i mgiełka za 14,99zł;
- Ziaja Liście Manuka bądź Oliwka (trójelementowe) za 15,99zł;
- zestawy dla mężczyzn.
Rossmann (gazetka KLIK!) przecenia:
- szampony Alterra na 5,99zł;
- żele do stylizacji włosów Rossmann na 3,99zł;
- oliwkowy krem do ciała Isana na 7,99zł.
Hebe (gazetka KLIK!) oferuje:
- maski do włosów Biovax za 13,29zł;
- szczotkę Tangle Teezer za 24,49zł;
- promocję na produkty Essie 2 za 1;
- przecenę maskar Rimmel;
- szampony do włosów Chantal Prosalon za 12,99zł;
- szampony Radical za 7,69zł;
- odżywki do włosów Nivea za 7,69zł;
- płyny micelarne Green Pharmacy za 10,39zł;
- oliwkę Hipp za 12,99zł.
SuperPharm (gazetka KLIK!) obniża ceny:
- produktów do włosów marki Life (chyba zgarnę jakąś maskę);
- produktów Garnier Fructis oraz L'Oreal Elseve;
- kosmetyków do makijażu oczu Rimmel o 30%;
- produktów Cece do włosów i ciała o 30%.
Przybyły także moje zakupy "z DDD", czyli... kupione 2 grudnia, ale nie w opcji darmowej dostawy xD.
Kallosy: Blueberry oraz Omega (planowane), odżywki: Tea Tree i Macadamia Oil Extract (dorzucone ze względu na moją ciekawość i ich niską cenę).
Polujecie na coś kosmetycznego a może... znalazłyście coś ciekawego w swoich mikołajkowych prezentach? ;)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Z racji, że jedna ze zwyciężczyń nie zgłosiła się po voucher do Trendy Hair Fashion Kraków szansę na przetestowanie ich usług ma: Śnieżkiraj.
Gratuluję i niezwłocznie ślę maila ;). A wszystkim pozostałym przypominam o rozdaniu, w którym można zgarnąć kosmetyk mineralny marki Earthnicity Minerals ;)
Te dwie dolne odżywki mnie zaintrygowały :> Czekam na jakieś informacje o ich działaniu :))
OdpowiedzUsuńSama spotkałam je przypadkiem na Allegro ;)
UsuńMuszę się w końcu skusić na Kallosy :D
OdpowiedzUsuńObyś była zadowolona ;)
UsuńCała seria Macadamia bardzo mnie ciekawi, ale jest koszmarnie droga :/ Przynajmniej na minti, gdzie ostatnio się pojawiła.
OdpowiedzUsuńAle to nie jest ta osławiona Macadamia, tamta jest w zielonych opakowaniach i faktycznie, jst koszmarnie droga. Ta ma o niebo lepszy skład i cenę, bo kosztuje ok 10 zł. Ta seria jest dostępna na ekobieca, mozesz sobie sprawdzić;)
UsuńSabina
7 złociszy za nią zapłaciłam ;)
Usuńa co sądzisz o szczotce z lidla z jonizacją? za 39.90 na baterie ;]
OdpowiedzUsuńNa baterie = jonizacja śladowa ;)
UsuńHebe kusi jeszcze bardziej... Poza tym co napisałaś, co dwa dni inna marka -40% ;)
OdpowiedzUsuńNa to nawet nie patrzę xD
UsuńA ja tylko :P np w weekend było Bell i Ingrid, co skończyło się śmiesznymi cenami Ingrid - np lakiery za niecałe 4zł ;) Ale oprócz konkretnych marek rzucają też zestawy i dzisiaj jest -40% na Dove Men Clean Comfort (taaak, wchodzę codziennie na ich stronę, żeby sprawdzić co jest danego dnia :D )
UsuńHebe to jakiś koszmar... Mam jedną drogerię tuż koło pracy, druga po drodze do domu, a tam co chwila jakieś promocje :( Więc albo daję się wciągnąć szałowi zakupowemu i potem żałuję, albo jestem dzielna, nic nie kupuję i ... też żałuję :p
UsuńAle te promocje -40% to fajna sprawa :) Ostatnio zakupiłam mamie, która zlizuje każdą szminkę w minutę, niezniszczalną Lipfinity za 28 zł :)
Mam nadzieję, że te maski Kallos pojawią się w białostockim Hebe, chociaż jak patrzę na prędkość rozwijania się tej drogerii w moim mieście to niewiele na to wskazuje ;(
OdpowiedzUsuńNa razie w żadnym ich jeszcze nie widziałam -.-
UsuńLepiej w tym okresie narzucić sobie ściśle zasadę: tylko to co naprawdę potrzebne.
OdpowiedzUsuńNie czuję takiej potrzeby, zima jest dla mnie okresem rozpasania ;)
UsuńMam tę odżywkę Macadamia Oil Extract i na moich włosach sprawdza się świetnie! Szczerze mówiąc nawet nie wiedziałam, ze można ją dostać w Polsce, ja swoją kupiłam będąc w Anglii, wtedy były w Lidlu w promocji za całe 99p ;)
OdpowiedzUsuńSabina
Hm, to mnie teraz pokusiłaś na testy :D
Usuńte Kallosy mnie kuszą :D
OdpowiedzUsuńWarte uwagi ;)
UsuńMnie przerażają te ich wiadra. Przy moim tempie zużywania kosmetyków, połowę musiałabym zapisać wnuczkom w testamencie ;)
Usuńteż niedługo do mnie dotrą maski z Kallosa, zastanawia mnie czy ich duża pojemność przyczyni się do długiego ich użytkowania
OdpowiedzUsuńByć może ;)
UsuńNie wiem czy to zabieg celowy, ale podpięłaś rossmanowski link w miejscu gazetki Hebe. Tak zastanawiałam się czy aby nie zażyczyć sobie drugiej szczotki Tangle Teezer (do domu rodzinnego) i ta promocja bardzo kusi.
OdpowiedzUsuńChochlik, poprawiony ;)
Usuńjejku, nie spotkałam się jeszcze z tymi wersjami kallosów.
OdpowiedzUsuńWidziałam je w Firlicie/Kosmyku ;)
UsuńUżywałaś maski Chantal z mlekiem i miodem? Polecasz bardziej ją czy kokosową? Zależy mi na czymśw miarę odżywczym ale i żeby podbiło delikatny skręt, włosy lubią proteiny a pierwsza ma ich więcej ale jednak kokosowy zapach bardziej mnie kusi.
OdpowiedzUsuńMam tylko kokosową i tą mogę polecić ;)
UsuńW ogóle to śniłaś mi się dzisiaj. Weszłam do pokoju moich rodziców a Ty siedziałaś na łóżku, przez Ciebie spóźniłam się do pracy. :D
OdpowiedzUsuńTo musiał być koszmar xD
Usuńnie, było miło Cię poznać. :)
UsuńTo bardzo mi miło ;)
UsuńMam szlaban zakupowy ale do hebe chyba zajrzę ;))
OdpowiedzUsuńTaka mała dyspensa xD
UsuńSkąd te Kallosy? To jakieś jeszczcze nowsze niż Algae i Banan? Nie widziałam ich nigdzie.
OdpowiedzUsuńTak, nowsze, swoje kupiłam przez internet na Allegro, ale stacjonarnie już widziałam je w Kosmyku/Firlicie.
UsuńCiekawe zakupy. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :***