Uległam zachwytom i ...
... czuję spore rozczarowanie. Srebrna i złota wersja piaskowego lakieru Lovely Snow Dust nie budziły mego chciejstwa lakierowego, za to biały - już tak. Dodatkowo naczytałam się peanów pochwalnych na temat jego wyglądu, więc w ramach nagradzania siebie za ciężką pracę udałam się do Rossmanna i wzięłam ostatnią sztukę, jaka była w szafie (8,59zł).
Lovely Snow Dust nr 2 to "śnieg w buteleczce" - miliardy iskrzących drobinek zatopione w lakierze robi piorunujące wrażenie przed aplikacją. Co do pędzelka i aplikacji nie mam żadnych zastrzeżeń - sam proces malowania odbywa się bezproblemowo. Kłopoty zaczynają się przy schnięciu - manicure długo był "gumowy" i strach było cokolwiek robić. Nałożyłam go na warstwę białego lakieru, bo oczekiwałam pełnego krycia.
Efekt na paznokciach jest dla mnie bardzo nijaki - po zachwytach, jakie czytałam spodziewałam się sporo więcej. Cóż, ale jak wiadomo: gust jest jak głowa, każdy ma swoją :P. Zapewne miałam po prostu zbyt duże oczekiwania...
Zmywa się na szczęście bezproblemowo - był ze mną tylko 24h, bo drugiego dnia piękny odprysk na kciuki nie pozwolił mi nosić go dalej.
Macie lakiery z serii Snow Dust? Jakie macie o nich zdanie?
P.S. Dopiero teraz zauważyłam, że sfotografowałam sobie stopę :P
Nie mam ich ale prezentują się fajnie lD
OdpowiedzUsuńMam trochę inne zdanie na temat tego egzemplarza :P
UsuńU mnie też dziś o białym snow dust ale ja go pokochałam :)
OdpowiedzUsuńJak pisałam - każdy ma swój gust ;)
UsuńNie mam Snow Dust ale jest piękny :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Pozdrawiam !!!
Cieszę się, że Ci się podoba ;)
UsuńJa pokochałam. Nosił się tydzień. Może trafił ci się jakiś felerny egzemplarz? Ja bym chciała złotko, ale nigdzie nie było.
OdpowiedzUsuńRaczej nie kupię z tej okazji kolejnego egzemplarza. Nie moja estetyka :P
UsuńMój też nosi się długo bez odprysków. Może to wina lakieru bazowego? Co do schnięcia, to uzyłam wysuszacza i wszystko zaschło błyskawicznie:)
OdpowiedzUsuńNa tym lakierze bazowym "robię" wszystkie lakiery tego wymagające, i cóż - pierwszy raz tak miałam z nim.
UsuńJest piękny
OdpowiedzUsuńNie mam, choć bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńMi nieszczególnie ;)
Usuńja w tej chwili mam na paznokciach srebrny :) noszę go od środy i dziś będę zmywać, bo końcówki się już starły, ale poza tym nie mam do niego żadnych zastrzeżeń (choć starcie końcówek po 4 dniach noszenia też dużym zastrzeżeniem nie jest :P). po malowaniu paznokcie dość szybko miałam suche, biorąc pod uwagę, że musiałam nałożyć 3 warstwy dla pełnego krycia - to zdecydowany i jedyny minus.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o srebrny, to ja mam "dupe" z p2, więc nie pociągał mnie ;)
UsuńU mnie ich nie ma, nie wiem czy w ogóle nie było, czy kobiety zwariowały i wykupiły ;-))
OdpowiedzUsuńWykupiły :P
UsuńMnie w ogóle nie pociągają te lakiery :)
OdpowiedzUsuńStopa jest słabo rozpoznawalna :)
Mnie już też nie.
Usuń"Przyczajony tygrys, ukryta stopa" :P
u mnie w ross są te lakiery, po kilka sztuk. Mnie sie podoba efekt na Twoich paznokciach. :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, jednak ja chyba miałam wobec niego za duże oczekiwania.
Usuńkolor piękny ;) miałam się skusić na złotko, ale mi przeszło ;p
OdpowiedzUsuńdopiero po przeczytaniu PS zaczęłam szukać stopy :D
Hahaha :P
Usuńja tych z lovely nie mialam jeszcze zadnego ;)
OdpowiedzUsuńhaha, fajna stopa :D:D
No nie wiem, czy taka fajna xD
Usuńa ja go pokochałam :D
OdpowiedzUsuńChyba jestem w mniejszości :P
UsuńMnie jakoś w ogóle ta seria nie powala, a właśnie zauważyłam, że tyle dziewczyn się nia zachwyca.
OdpowiedzUsuńChyba jesteśmy Anonimku w tym samym klubie ;)
UsuńKIEPSKIE LAKIERY, ALE PAZURY JESZCZE GORSZE, WEŻ JE SKRÓĆ I WYSZORUJ, BO CI BRUD SPOD KCIUKA STERCZY
OdpowiedzUsuńMam je skrócić, bo Tobie się nie podobają? Słaby argument, kochany Anonimku ;)
UsuńA brud... może powinieneś monitor/ekran doczyścić? ;)
I przede wszystkim - po co tak wrzeszczeć kapslokiem?:P
UsuńMoże Anonim doczytał o mojej krótkowzroczności i chciał mi pomóc? :P
Usuńja też chorowałam tylko na biały i po wielu próbach go dorwałam, mi się efekt jaki daje bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńGusta są różne ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTeż mam biały i strasznie go lubię, co prawda nakładam go solo:)
OdpowiedzUsuńMoże też powinnam tak spróbować... Chociaż nieszczególnie mnie kusi.
UsuńMnie też kusił tylko biały, ale nigdzie go nie było, więc kupiłam srebrny i się zakochałam. Biały dorwałam dopiero dzisiaj, mam nadzieje, że mnie nie rozczaruje
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam wyżej - mam inny lakier, bardzo podobny do srebrnego Snow Dusta, więc mnie nie kusi ;)
UsuńTeż mam biały i srebrny. Srebrny powala wyglądem. Biały też, ale bez warstwy białego lakieru pod spodem. Wystarczą 3-4 warstwy do pełnego krycia. No i u mnie trzyma się jakiś tydzień o.O
OdpowiedzUsuńU mnie lakiery w ogólności dobrze się trzymają, ten mnie zaskoczył...
Usuńnie no, nie jest zły, efekt taki trochę karnawałowy :)
OdpowiedzUsuńBardziej śnieżny ;)
UsuńJakie masz długie pazurki! Ja postanowiłam swoje też trochę spróbować zapuścić.
OdpowiedzUsuńDzięki i życzę powodzenia ;)
UsuńMam go i mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMi niekoniecznie :P
UsuńPięknie wygląda:)
OdpowiedzUsuńA tych paznokci nie da się wyrównać? Musi mieć każdy inną długość?
OdpowiedzUsuńŚrodkowy i serdeczny są 1 mm dłuższe od wskazującego i małego (które są takie same), dla mnie wygląda to lepiej, niż "równiaki" ;)
Usuń"Równe", to znaczy wypiłowane wg schematu: wskazujący, środkowy i serdeczny tej samej długości, mały o milimetr krótszy, kciuk o milimetr dłuższy.
UsuńI spiłowałabym boki, bo masz straszne łopatki.
Ach, zapomniałam: i z równymi końcówkami, bo Twój serdeczny miał chyba nieporozumienie z pilniczkiem.
UsuńTen schemat równości u mnie się nie sprawdza, bo mam paznokcie na palcach wskazujących "z innej parafii" niż resztę (i w zasadzie wiele bym dała, by wszystkie moje paznokcie były takie jak one :P). Moje lakierowe przyjaciółki już się nad tym głowiły i cóż - najlepsze byłyby kwadraty, ale w takim kształcie łamię większość w kilka godzin, a nie ukrywam, że uwielbiam mieć długie paznokcie.
UsuńSerdeczny ma taki sam kształt jak środkowy, kwestia zdjęcia i pewnie tego, że nie potrafię w pełni dogiąć ostatniego paliczka w serdecznym :P
Nie wygląda aż tak źle;p
OdpowiedzUsuńmój ulubiony 'zimowy' lakier ;-)
OdpowiedzUsuń